Marka handmade staje się dużo bardziej autentyczna, gdy jej twórca pokazuje w niej siebie. Ale jak to zrobić, gdy jesteś introwertykiem i brakuje ci śmiałości oraz odwagi?

Marka autentyczna, to marka prawdziwa i nie udawana. Choć oczywiście, marka to JEST pewna kreacja, którą z rozmysłem i premedytacją tworzymy na potrzeby sprzedaży, to jednak kluczowe, szczególnie dla branży rękodzielniczej, gdzie twórca - kreator jest ważny, jest to, aby pozostała ona właśnie "nasza", prawdziwa i zgodna z tym, co nam w duszy gra.

Najprostszym sposobem na wprowadzenie takiego osobistego pierwiastka, jest po prostu pokazanie siebie samego i zaproszenie odbiorcy do naszego, rękodzielniczego świata.

Podstawowe narzędzia, za pomocą których możemy pokazać siebie, to posty ze zdjęciami, video, relacje, rolki oraz spotkania live. Ale co począć, gdy zżera nas obawa przed obiektywem, bo mamy naturę ekstremalnie introwertyczną? Co jeśli kontakt oko w oko z kamerką nie wchodzi w grę? Mamy na to sprytny i skuteczny sposób!

Konto bez twarzy

Na pewno się z takimi kontami już spotkaliście. Te najlepiej przemyślane, pokazują tę autentyczność - pierwiastek twórcy, bez konieczności pokazywania twarzy. Osoby wybierające tę drogę robią to subtelnie, pozostając w granicach swoich możliwości i strefy komfortu, a jednocześnie dowodzą, że za daną marką stoi konkretny, żywy CZŁOWIEK - ARTYSTA.

Jak stworzyć konto "faceless", czyli autentyczne konto bez twarzy?

• POKAŻ DŁONIE/PRZEDRAMIONA WYKONUJĄCE RZEMIOSŁO
• NAGRAJ WIDEO, JAK PRACUJESZ NAD RĘKODZIEŁEM, POKAZUJĄC JE Z "LOTU PTAKA"
• "UTNIJ" GŁOWĘ, POKAŻ ŁADNIE SKADROWANE CIAŁO, BEZ TWARZY
• NAGRAJ SWÓJ GŁOS I PODŁÓŻ GO POD ROLKĘ PRODUKTOWĄ
• POKAŻ SWÓJ CIEŃ LUB ROZMAZANĄ SYLWETKĘ
• STAŃ TYŁEM DO APARATU
• ZASŁOŃ CZĘŚĆ TWARZY DŁOŃMI LUB ATRYBUTEM, KTÓRY WYKORZYSTUJESZ W PRACY

Tworząc komunikację opartą na koncepcji "faceless" naprawdę można stworzyć estetyczne i ciekawe, autentyczne przekazy. Prowadzenie komunikacji w ten sposób, zapewni komfort wszystkim twórcom - introwertykom i osobom nieśmiałym, co zdecydowanie uprzyjemni codzienną pracę nad własnym biznesem.

Poza tym, może zdarzyć się tak, że osoby unikające obiektywu, stopniowo zaczną się z nim oswajać i wychodzić poza strefę komfortu, pokazując się więcej, bardziej, śmielej... 

Jeśli więc do tej pory mieliście opory, by pokazać siebie w swoich markach handmade, teraz już NIE MACIE WYMÓWEK. Koniecznie spróbujcie przygotować materiały "bez twarzy" i wypróbujcie je w komunikacji z Waszymi klientami, by sprawdzić jaki będzie ich odbiór :)

Pozdrawiamy!

Karolina & Gośka