POCZUCIE WINY PRZY PRZECENIE RĘKODZIEŁA?

JAK SIĘ POZBYĆ POCZUCIA WINY PRZY PRZECENACH?

CZYM JEST RÓZNICOWANIE CENOWE?

Miewacie poczucie winy przy przecenach? Takie zbudzone w sobie samodzielnie lub wzbudzone przez środowisko rękodzielników. Często paraliżujące, podkopujące naszą pewność siebie i hamujące konstruktywne działanie oraz STRATEGICZNE planowanie naszego rozwoju...

Czy, gdy planujecie obniżkę ceny swojego rękodzieła, to odzywa Wam się w głowie taki mały, rogaty ludzik, który szepce "PSSSUUUJEEESZZZZ RYYYNNEEEKKKKK"?

Well, nic się nie martwcie, bo mamy dzisiaj na to nasz bezcukrowy przepis ;)

Wchodząc w temat obniżek cen, zaczniemy od tego, że cena Waszego rękodzieła, JEST CZĘŚCIĄ WASZEJ STRATEGII MARKETINGOWEJ.

STRATEGII, czyli działań dostosowanych do zmieniającego się rynku. Już samo to sugeruje, że aby być skutecznym, również w temacie wyceniania rękodzieła, nie można w kółko opierać się tylko na jednym, potrzebna jest tutaj pewna dobrze zaplanowana różnorodność.

Cena to jeden z najsilniej działających na klienta bodźców. Jest ona jednocześnie dla Was często najskuteczniejszym narzędziem, którego można używać do skutecznego przekonywania klientów do zakupu

A z klientami to jest tak, że można ich podzielić na tych, którzy są skłonni za Wasze rękodzieło zapłacić więcej i tych, którzy czekają na „okazję”. I przy odpowiednio ustalonych marżach jesteśmy wszyscy w stanie skutecznie dopieścić tych pierwszych i tych drugich, w dodatku bez straty.

RÓŻNICOWANIE CENOWE TO STRATEGIA CENOWA, POLEGAJĄCA NA OKRESOWYM USTALANIU NIŻSZYCH CEN DLA DANEGO PRODUKTU LUB LINII PRODUKTÓW

Jest to STANDARDOWE, powszechnie używane W KAŻDEJ branży (nawet na rynku dóbr ultra luksusowych) narzędzie! Dlatego naprawdę cukiereczki, tutaj poczucie winy, czy to nasze własne, czy to wywierane na innych rękodzielnikach, jest zwyczajnie bez sensu. Zdecydowanie lepiej, zamiast wzbudzać poczucie winy w kimś (lub w samym sobie), kto robi nielogicznie niskie i częste promki, jest pomóc mu w prawidłowym określeniu ceny wyjściowej rękodzieła, która powinna już na starcie ZAWIERAĆ W SOBIE MARGINES NA CZASOWE PROMOCJE I ZNIŻKI (na końcu tego wpisu podrzucimy Wam linki z naszymi darmowymi materiałami o wycenie rękodzieła - do poczytania, wdrożenia i udostępniania tym, którzy tego potrzebują).

Przykładem różnicowania cenowego mogą być głośne akcje promocyjne, organizowane z okazji otwarcia nowego sklepu, akcje urodzinowe, akcje z okazji ważnego dla marki wydarzenia lub święta.
Niekiedy efekty takich przedsięwzięć są zdecydowanie zaskakujące, w każdej branży…niejednokrotnie można zobaczyć ultra długie kolejki ustawione przy drzwiach do sklepu, tylko dlatego, że w danym dniu zaplanowano obniżenie ceny na filety z kurczaka czy kawę.

Pomyślelibyście, że ktoś będzie stał 2h w kolejce, by kupić mleko czy ser o kilka złotych taniej?
A tak bywa. Zwyczajnie są tacy klienci, którzy kupują wyłącznie „w promocji”. I jest ich całkiem sporo. nie warto więc z tą sytuacją rynkową walczyć, warto obrócić tę sytuację na swoją korzyść.

I my oczywiście mamy bezcukrowy przepis na to, jak to zrobić BEZ POCZUCIA WINY, który przedstawiamy poniżej:  

1. Ustal dobrą okazję okazję do obniżki ceny

Może to być stała data, cyklicznie powtarzająca się (np. urodziny marki) lub okazja jednorazowa, jak otwarcie nowego sklepu online. Sam zdecyduj jak często będzie miała miejsce taka promocja i dopasuj tę częstotliwość do Twojego Klienta Idealnego (tych z Was, którzy mają kłopoty z określeniem klienta idealnego, odsyłamy do tego artykułu: https://biznesbezcukru.pl/klient-idealny). Warto jednak, by akcji obniżkowych nie organizować zbyt często, niech to będą prawdziwe święta a nie powszednie działanie.

2. Dobrze argumentuj obniżkę cen

To uchroni Twoją markę przed utratą wartości postrzeganej przez klienta, z powodu dużo niższej ceny. To również sprawi, że inni rękodzielnicy zobaczą w Tobie nie "ohydnego zaniżacza cenowyego" a przedsiębiorcę z głową budującego swoją markę handmade. Zamiast pogardy więc, pojawi się uznanie i zrozumienie. Przykładem okazji do obniżki cenowej może być np. wyprzedaż ostatnich sztuk z serii.

3. Warto wykorzystać daty/okazje specjalne, do których klienci są już przyzwyczajeni

Tym samym możemy wykorzystać potencjał zakupowy, nad którym nie musimy się gimnastykować - takie okazje są jasne i klarowne dla wszystkich klientów, we wszystkich niszach. Mogą to być np. Black Friday, Dzień kobiet, Dzień Mamy czy Back to Shool.

4. Przygotuj kody/kupony oraz akcje rabatowe z terminem ważności

Wiele sklepów organizuje „happy hour” lub „ladies night”, jako stałe „punkty programu”. Dlaczego rękodzielnicy nie mieliby wykorzystać tego sposobu? My nie widzimy powodów. Pamiętaj, że warto, aby kody, kupony czy akcje rabatowe, miały konkretne terminy ważności. One są po to, aby takie wyprzedaże móc kontrolować i skutecznie planować.

Stosując strategię różnicowania cenowego, aktywizujemy grupę klientów, którzy kupują wyłącznie produkty w promocji i jednocześnie nie tracimy na wizerunku, jako marki premium.

W dodatku, może okazać się, że takich fanów naszych marek, jest całkiem sporo i są oni w stanie wygospodarować na zakupy z rabatem u nas dodatkowe pieniądze, których w innych okolicznościach, nigdy byśmy nie zobaczyli. Jest to więc świetna strategia na czas pomiędzy naturalnymi dla konkretnych nisz, pikami sprzedażowymi.

Oczywiście zarobek w wyniku promocji cenowej, jest zarobkiem wybitnie „warunkowym”, a warunkiem tego, że faktycznie zarobicie na sprzedaży, będzie odpowiednio skalkulowana cena wyjściowa i odpowiednio obliczona marża. Dlatego dla uzupełnienia poniżej podajemy linki do darmowych materiałów o tym, jak te kalkulacje przeprowadzić dobrze:

NA YOUTUBE:

http://bit.ly/OKRUSZKI5BLEDOW 
http://bit.ly/OKRUSZKIJAKPODNOSICCENY 
http://bit.ly/OKRUSZKIJAKDOTRZECDOBOGATEGOKLIENTA

NA BLOGU:

https://biznesbezcukru.pl/jak-sprzedawac-drogie-rekodzielo 
https://biznesbezcukru.pl/cena-a-wartosc-rekodziela 
https://biznesbezcukru.pl/wycena-rekodziela-bledy-i-obawy...

Mamy nadzieję, że ten artykuł się Wam spodobał i jeśli tak właśnie jest, to udostępnijcie go dalej.
Tak pomożecie innym rękodzielnikom, ale też pomożecie nam docierać tam, gdzie jeszcze z naszym Bezcukrem nie dotarłyśmy... tym samym dołożycie swoją cegiełkę w realizacji naszej, bezcukrowej misji, aby budować solidny, profesjonalny rynek handmade, taki nie chałupniczy, ale z prawdziwego zdarzenia... wszystkim nam w takich warunkach, będzie się pracowało duuuużo lepiej.

Ci z Was, którzy jeszcze nie są częścią naszej społeczności, niech koniecznie staną się tą częścią i dołącza do naszej grupy dla przedsiębiorczych rękodzielników GRUPA Biznes Bez Cukru - wsparcie bez słodzenia. Warto to uczynić, bo jest to najlepsza w Polsce grupa, która zrzesza fantastycznych ludzi, dzielących się swoją wiedzą i doświadczeniem w zakresie sprzedaży i promocji rękodzieła. Grupa jest mega aktywna i bardzo, bardzo wspierająca.

W dodatku w grupie jest kilkaset osób, które ukończyły nasz mega kurs masterclass BECUKROWA DYCHA, poczyniły fantastyczne zmiany w swoich działalnościach, rozwinęły skrzydła i dzielą się również tym doświadczeniem z innymi https://bit.ly/BEZCUKROWAGRUPA

A jeśli hasło BEZCUKROWA DYCHA wzbudziło Wasze zainteresowanie, to w wielkim skrócie wyjaśniamy, że jest to nasz mega kurs MASTERCLASS i właśnie można wykupić sobie pojedyncze moduły Dyszki: https://biznesbezcukru.pl/sklep/kursy-online.

Uczestniczki tego kursu ochrzciły go, że jest to program "ryjący beret", mówią o nim również, że jest to "przepis na stworzenie marki handmade" oraz że "odmienia WSZYSTKO!"

❤ Jest to cały semestr nauki opartej o wieloletnie doświadczenie w budowaniu znanej w całej Polsce, naszej własnej marki rękodzielniczej.

❤ 12 tygodni, 12 obszernych szkoleń, wspartych aktywnością na grupie, 10 filarów dobrze zbudowanej firmy rękodzielniczej.

Tymczasem trzymajcie się cieplutko, do napisania i do zobaczenia we środę o 19:30 na na FANPAGE na naszym bezcukrowym, cotygodniowym live Q&A.

Ciao!
Karolina i Gośka

#biznesbezcukru
#ryjemyberety

NA KONIEC PRZYPNIJ SOBIE PINA :)

ALBO NAWET DWA :)